Hejka!
Jako, że nastał styczeń to większość z Was robi sobie listę postanowień noworocznych. Jest dopiero 5 więc się aż tak bardzo z postem nie spóźniłam. Na moje usprawiedliwienie dodam, że byłam poza domem i chciałam wykorzystać czas w pełni z moim lubym nie marnując chociażby minuty, bo nie widzieliśmy się i no wiecie miiiłość ;b.
Ja nie robię postanowień co roku. Wychodzi mi w praniu całkowicie ale o tym w innym poście, bo dziś post totalnie skierowany do was.
Pewnie pod koniec roku robicie podsumowanie co wam się udało, a co nie. No i jak powiększyć tę liczbę udanych? Oto jestem ja i podam wam parę rad jak spełnić postanowienia. Pewnie je znacie ale myślę, że warto je przypomnieć póki jest czas, bo to w końcu styczeń jest idealnym miesiącem do początków dla wielu osób.
1. Za dużo postanowień
Znasz to? Narzucisz sobie zbyt dużo celów na 2017 i w efekcie jak co roku zniechęcisz się do tego jeszcze szybciej niż postanowiłeś, że to zrobisz i w ten sposób trafia szlak wszystkie postanowienia.Znajdź sobie kilka postanowień na których najbardziej Ci zależy w efekcie będziesz ich mniej, będzie mniejsza frustracja i jest szansa, że Twoje chęci tak szybko nie umrą.
2. Zbyt duże wymagania
Zamiast 4kg na miesiąc chcesz schudnąć 20kg w krótkim czasie? Cieszysz się ze swoich malutkich sukcesów ale z tyłu głowy dzwoni Ci, że po tych 5kg zostało Ci jeszcze 15. Słodycze kuszą i masz dość diet.Spełniaj postanowienia metodą małych kroczków. To o wiele lepsze niż stawianie przed sobą nieosiągalnych celów, bo szybko się zniechęcisz, a przecież nie o to w tym chodzi?
3. Napisz postanowienia w widocznym miejscu
To dobry patent, bo to będzie Ci przypominać o tych postanowieniach. Myślę, że najlepszą formą będą obrazki. Dlaczego zapytasz? Oprócz tego, że jeśli wybierzesz piękne obrazki, to nacieszą twoje oczy i cię zainspirują i dadzą kopa do działania :).
4. Priorytety
Są ważne i mniej ważne postanowienia. Ustal, które dla ciebie są bardziej, a które mniej istotne i te ważniejsze realizuj na początku.
5. Wdrażanie stopniowe
Kiedy nastąpi 1 stycznia (właściwie już) nie wdrażaj wszystkich postanowień, bo rzucisz to w kąt. Zacznij stopniowo najpierw dieta potem ćwiczenia potem coś tam i tak dalej.(Przepraszam za przykłady z odchudzaniem ale są najbardziej obrazowe, bo wszędzie ktoś się odchudza)
No i to chyba tyle. Takie małe 5 rad, które na 200% znacie, a pomogą wam spełnić postanowienia i w roku 2018 odhaczyć je wszystkie :).
Spóźniłam się z życzeniami ale życzę Wam szczęsliwego roku 2017 aby wasze postanowienia w 100% się spełniły i żeby to był wasz najlepszy jak dotąd rok.
Buziaki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz